Poszliśmy na spacer na wysokość 3900m, do miejscas gdzie widac Mont Everest.
Początkowo droga ostro pięła się pod górę . minęliśmy prowizoryczne lotnisko w Syangboche, na którym pasły się krowy.
niedaleko hotelu Everest View znaleźliśmy kawałek płaskiego terenu, gdzie posiedzieliśmy chwilę chłonąc piękne widoki na strzeliste ośnieżone szczyty, oddalony Mt Everest, strzelisty Abla Dablam i kilka innych.
ok 13 zaczęliśmy schodzić w dół przez wioskę Khunde. Z Tomkiem zjedliśmy prostu obiad, za jakieś 350 Rupii Nepalskich.
Ok 16 słońce zaczęło się chować za szczyty, i cała dolina i wioska schowała się w cieniu.
 | |
| Abla Dablam |
https://picasaweb.google.com/110707170585295247140/Nepal2015NamcheBazar?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIPI3vO-97ylOQ&feat=directlink
Piękne zdjęcia! Uwielbiam fotografie a wasze zdjęcia zawierają dech w piersiach. Szkoda, że sama nie mam okazji być w tak przeslicznych miejscach. Macie głos ode mnie w tej kategorii.
OdpowiedzUsuńZapraszam również na moje blogi które biorą udział w konkursie. Jeden w kategorii lifestyle i porady mama na 100% (mamana100procent.wordpress.com) oraz polskie blogi anglojęzyczne w UK : the world in a frame (julesbull.wordpress.com). Zapraszam serdecznie pozdrawiam i good luck :-)